Mam na imię Asia, to ja: zwyczajna i skromna kobieta, szczęśliwa i kochająca żona i matka, weganka, miłośniczka biegania i Zielonej Żywności, osoba mająca wiarę, że Świat jest piękny... bo przecież jest :)
i mająca mnóstwo Marzeń, a co najważniejsze – zamierzająca je realizować!
Mieszkam w Krakowie – jednym z najstarszych miast Polski, pełnym zabytków i magicznej atmosfery,
w miejscu, o którym Adam Ziemianin napisał :
„...I jeszcze strażak wszedł na solo,
ten z Mariackiej Wieży,
jego trąbka biegnie nad topolą,
nigdzie się jej nie spieszy...”
W miejscu, w którym można się zakochać, miejscu, gdzie z roku na rok jest coraz więcej możliwości do rozwoju, miejscu pełnym życia, energii i sympatycznych ludzi.
Na blogu jestem raczkująca, ale za to szycie przenika się mocno z moim życiem :), zaliczam się do osób bardziej zaprzyjaźnionych z maszyną do szycia. Szyję od wielu lat, lecz nie było to nic fascynującego, ot praca w Pracowni Krawieckiej polegająca głównie na jakiś przeróbkach...
Najpierw były marzenia, by COŚ osiągnąć , CZEGOŚ dokonać, zrobić...Marzenia te przejawiały się od lat poprzez różne moje dzieła, a manifestowały się głównie w uszytych ubrankach dla córki. Cieszyły one moje oczy, oczy córki, męża i najbliższych znajomych...
Teraz jednak zamierzam być Twórcą, tworzyć :).
Oj długo, długo nosiłam się z tym zamiarem, z tym, by szerszy krąg ludzi zobaczył moją pracę :)....bo „czy ja naprawdę umiem i to, co ja robię jest fajne?” Tak, teraz wiem, że JEST! :)
Chcę wreszcie wyjść z cienia, pokazać Światu, że kocham tworzyć, że chcę żyć pełnią życia!
Z wykonywanej pracy pragnę czerpać nieskończone zadowolenie, tak, by odważnie i z radością rozwinąć moje złożone jeszcze skrzydła!
Najważniejsza jest satysfakcja płynąca z samodzielnego wykonywania czegoś wyjątkowego, unikatowego.
Serdecznie zapraszam więc do poznania moich prac, zapraszam do kontaktu ze mną, jeśli chcesz nabyć moje dzieła. Zapraszam też tych, którzy nie chcą nic kupować, ale chcą po prostu porozmawiać i to niekoniecznie o szyciu, ale o życiu :)
Przypuszczam, że na blogu tym będzie też szereg rzeczy niezwiązanych z samym szyciem...Pewnie zamieszczać będę to, co mnie inspiruje, pociąga, czym żyję i co mnie po prostu cieszy i sprawia mi radość :)
Trochę tego, troszkę tamtego :).
Zostań więc Drogi Gościu na chwilę, albo na dwie... Rozgość się i odetchnij...
Mam nadzieję, że blog będzie miejscem odwiedzanym z przyjemnością!
Zatem przygodę czas zacząć! :)